Najważniejszą rzeczą w kwestii polsko-romskich relacji jest przełamywanie wzajemnych stereotypów. Niemal z cudem graniczy fakt, że Polacy mimo ponad 600-letniej historii wzajemnych kontaktów niewiele wiedzą o romskiej mniejszości. Co Rom może robić w życiu, a czego nie i kto tak naprawdę jest Romem decyduje specjalny kodeks Romanipen, który dobrze jest poznać, jeśli nie chce się polegać wyłącznie na mitach i krzywdzących opiniach.
Gadziowie to obcy – tak Romanipen określa nie-Romów, wskazując również na obowiązujące zachowania we wzajemnych kontaktach. Przede wszystkim jednak Romanipen dotyczy relacji między samymi Romami, to kodeks zachowań i zasad, który zobowiązany jest przestrzegać każdy Rom i Romka.
By móc powiedzieć o sobie jestem Romem należy więc unikać wszystkiego, co może powodować skalanie (mageripen) oraz bezwzględnie przestrzegać zasad szacunku wobec starszych (phuripen), lojalności grupowej, gościnności (pativalo), prawdomówności(čačipen), a także używać języka romani. Wymienione zasady są podstawą dla romskiej tożsamości, która inaczej niż tożsamość polska, nie jest budowana na poczuciu wspólnoty terytorialnej i historii, ale na tradycji i silnych grupowych więziach.
Mageripen to kluczowe dla romskich obyczajów pojęcie. Dotyczy ono idei moralnej czystości i nieczystości. Świat romski dzieli się wedle dwu wymiarów: wnętrze i zewnętrze oraz góra i dół, te podziały wskazują, które kontakty, zarówno z osobami, jak i przedmiotami powodują stan nieczystości.
Uznanie Roma, za osobę skalaną wiąże się najczęściej z wykluczeniem ze społeczności. Skalany nie może jeść ze wspólnego stołu, ani w ogóle utrzymywać kontaktów z rodziną. O długości trwania kary oraz jej przebiegu w grupie Polska Roma decyduje Szero Rom, a u Kełderaszów i Lowarów – Kris, w pozostałych grupach nie ma to tak zinstytucjonalizowanego charakteru. Co ważne, decyzje dotyczące kary zapadają wyłącznie w przypadku wielkich skalań takich jak kradzieże, zabójstwa, kłamstwa, zdrady wewnątrz romskiej społeczności. W przypadku małych skalań zasady postępowania są powszechnie znane. W określonym czasie, wśród Polskiej Romy, Szero Rom wypija z dotychczas skalanym, kieliszek wódki, co symbolicznie kończy okres kary.
Małe skalania dotyczą głównie relacji między mężczyznami i kobietami, kontaktu z przedmiotami uznanymi za nieczyste i ogólnie organizacji życia. Niższy status kobiety wśród Romów wynika z tego, że przez większość czasu jest skalana. Dotyczą jej bowiem skalania porodowe, spódnicowe, trzewikowe oraz kobiece skalanie, związane z okresem. Kobieta w czasie, gdy jest skalana nie może przygotowywać posiłków, powinna dbać o to, by swą spódnicą lub butami nie dotknąć męża, między innymi powinna też oddzielnie prać spodnie, a oddzielnie spódnice. Ostatnia spódnicowa reguła, bywa również bronią w rękach kobiet. W przypadku gdy kobieca cześć w jakikolwiek sposób zostanie naruszona, mężczyznę można skalać spódnicą, a wtedy pozostali będą się musieli od niego odsunąć.
Małe skalania zakazują również jedzenia psiego mięsa i koniny. Wskazują też jak należy postępować z wszystkimi nieczystymi wydzielinami ciała. Toalety powinny być jak najdalej kuchni, w łazience powinny być oddzielne ręczniki do twarzy, a oddzielne do reszty ciała, czymś obrzydliwym jest wytarcie nosa i schowanie chusteczki do kieszeni. Romowie nie powinni pracować jako sprzątacze, pielęgniarze i lekarze, właśnie ze względu na kontakty z nieczystymi substancjami.
Oczywiście wszystkie, wspomniane zasady (a jest ich dużo więcej) są przestrzegane w zależności od stopnia konserwatywności danej rodziny. Wspólne wszystkim jest poczucie romskości i dumy z etnicznej przynależności. Romanipen daje poczucie wyższości, tak jak przestrzeganie wewnętrznych zasad daje takie poczucie każdej grupie. Warto pamiętać, zwłaszcza biorąc pod uwagę stereotypowe opinie na temat romskiego brudu, że w świetle romskich obyczajów to Polacy muszą się wydawać niezwykle brudni.
Katarzyna Wiekiera
Dziękuję, dość przyzwoity zbiór informacji, choć przydałaby się większa szczegółowość.